Ołtarze boczne: św. Józefa i Matki Boskiej Częstochowskiej
Niemal bliźniaczo ukształtowane i snycersko opracowane zostały dwa ołtarze boczne, umieszczone w kaplicach przyprezbiterialnych. W czasie powojennej odbudowy kościoła zamianie uległo ich usytuowanie. Obecnie w lewej, zachodniej kaplicy, znajduje się ołtarz św. Józefa, zaś w prawej, wschodniej - Matki Boskiej Częstochowskiej.
Są to ołtarze architektoniczne o trójosiowym podziale, złożone z mensy i antepedium oraz nastawy, artykułowanej smukłymi kolumienkami i zwieńczonej trójkątnymi maswerkowymi szczytami z pinaklami. W płycinach antependiów, zdobionych dekoracją maswerkową, dostrzec można stylizowane monogramy św. Józefa z motywem lilii i Marii z koroną w zwieńczeniu. W polu głównym nastaw tych ołtarzy zostały umieszczone obrazy, ujęte po bokach niszami. W niszach ołtarza Matki Boskiej Częstochowskiej eksponowane są wota, zaś w ołtarzu św. Józefa - wtórnie dodane gipsowe rzeźby świętych. Kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej wykonana przez wzmiankowanego wyżej prof. Leonarda Torwirta, została umieszczona w nastawie prawego ołtarza bocznego w 1959 roku. Pierwotnie znajdował się tu - nie zachowany dziś - obraz Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, a po 1945 roku wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Ten ostatni jakiś czas zawieszony był na wschodniej ścianie transeptu, skąd przeniesiony został do refektarza domu parafialnego.
Obraz św. Józefa, będący dziełem nieznanego artysty, należy do pierwotnego wystroju lewego ołtarza bocznego. Święty Józef, zgodnie z tradycją ikonograficzną typową dla samodzielnych jego wizerunków, przedstawiony został z Dzieciątkiem Jezus na ręku i lilią jako symbolem czystości i niewinności. Pomimo reprezentacyjnego przeznaczenia, jakim jest pole główne nastawy ołtarzowej, malowidło to urzeka ciepłym i kameralnym klimatem. Wrażenia tego nie zacierają użyte przez artystę ikonograficzno-formalne środki wyrazu. Dzieciątko prawą dłoń unosi w geście błogosławieństwa, lewą zaś przytrzymuje kule z krzyżem jako zapowiedź przyszłej Męki i Zbawienia. Wprowadzenie złotego tła - jak w średniowiecznym malarstwie tablicowym - zwykle odrealnia przedstawienia, czyniąc je odległymi od świata ziemskiego.